Zamknij

Relacja z rajdu do Puszczykowa

20:18, 07.09.2020 N.W Aktualizacja: 20:20, 07.09.2020
Skomentuj

 

W minioną niedzielę 14-osobowa grupa turystów rowerowych z Dąbrówki, Dopiewa, Palędzia, Konarzewa i Skórzewa uczestniczyła w rajdzie rowerowym do Puszczykowa „Śladami Hieronima Grzeszkowiaka” – poznańskiego producenta rowerów” zorganizowanym przez naszą Fundację Pro Bike & Dance.

Jako że bohater naszego rajdu odegrał ważną rolę podczas Powstania Wielkopolskiego, udaliśmy się w pierwszej kolejności na cmentarz w Konarzewie, aby zapalić znicze na grobach spoczywających tam powstańców wielkopolskich:

Andrzeja Maja – grób odnowiony ze środków gminy Dopiewo, Bartłomieja Szajkowskiego i płk. Andrzeja Kopy.

Następnie przez Chomęcice, Rosnowo wjechaliśmy na teren Wielkopolskiego Parku Narodowego i dotarliśmy do Starego Puszczykowa.

Tam podziwialiśmy dawną zabudowę willową, a także konie, gdyż trasa naszego rajdu przebiegała obok wybiegu dla nich.

Wstąpiliśmy na chwilę do klasztoru Braci Serca Jezusowego mieszczącym się w dawnym pensjonacie.

Po mozolnej wspinaczce osiągnęliśmy cel naszego rajdu – miejsce gdzie znajdowała się willa Hieronima Grzeszkowiaka do której jego rodzina wprowadziła się wiosną 1936 r. Obecnie mieści się tam hotel i restauracja Wielspin.

Po obiedzie, przy kawie, członkowie naszej fundacji przybliżyli uczestnikom rajdu postać Hieronima Grzeszkowiaka, który w r. 1906 otwarł firmę "Kastor" - jedną z pierwszych firm rowerowych założonych przez Polaka w Poznaniu, a w okresie Powstania Wielkopolskiego walnie przyczynił się do uzbrojenia i wyszkolenia powstańców na koszt rządu pruskiego.

Ta prezentacja była ilustrowana reprodukcjami zdjęć ze zbiorów rodziny Grzeszkowiaków oraz z wydanych przez naszą markę Boutique rowerowy ROWER-POWER kalendarzy z rowerami zabytkowymi 2018 i 2020.

Po prezentacji było losowanie upominków: lampek rowerowych, skarpetek kolarskich, smaru do łańcucha oraz planów, przewodników i pamiątek z Puszczykowa.

Później udaliśmy się puszczykowski cmentarz, aby zapalić znicze na grobie rodziny Grzeszkowiaków.

Szutrowymi drogami przez Trzebaw wróciliśmy do Konarzewa. Po drodze napotkaliśmy przeszkodę – zwalone drzewo zagradzało ścieżkę rowerową którą jechaliśmy i trzeba było przenosić rowery.

Uczestnicy rajdu z Konarzewa przejechali w niedzielę 40 km, a z innych miejscowości odpowiednio więcej.

Rajd do Puszczykowa był dofinansowany ze środków gminy Dopiewo.

 

W  niedzielę 27 września zapraszamy na „Rajd rowerowy do siedziby rodu Raczyńskich w Rogalinie połączony ze zwiedzaniem Galerii malarstwa oraz Powozowni”. Więcej o rajdzie do Rogalina w wydarzeniu na Facebooku: https://www.facebook.com/events/3456205141098325

 

Z rowerowymi pozdrowieniami

Iwona Cerba – założycielka i Prezes

Fundacja Pro Bike & Dance

 

 

 

 

 

(N.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%