Zamknij

Fizjoterapia uroginekologiczna i fizjoterapia dna miednicy - część druga

21:08, 23.11.2022 . Aktualizacja: 21:08, 23.11.2022
Skomentuj

Fizjoterapia uroginekologiczna i fizjoterapia dna miednicy - część druga

Czego spodziewać się na wizycie?

W poprzedniej części omówiliśmy, jakie objawy są wskazaniem do konsultacji oraz czym są te metody fizjoterapeutyczne. Jednak każdy z nas, kto doświadcza dolegliwości z rejonu miednicy mniejszej i krocza zastanawia się na czym polega taka sesja terapeutyczna.

Są osoby, które zauważają u siebie objawy w rejonie dna miednicy, ale odwlekają wizytę z powodu lęku, wstydu, a najczęściej niewiedzy. Zupełnie niepotrzebnie ponieważ praktycznie każdy pacjent i pacjentka, którzy w końcu zdecydowali się na terapię mają to samo odczucie: ulgę ponieważ „wcale nie było to straszne” i troszkę żalu, że nie zdecydowali się na to wcześniej.

Sesja terapeutyczna uroginekologiczna i sesja terapii dna miednicy trochę się od siebie różnią, ale zawsze składają się z czterech elementów: wywiadu, badania, terapii i edukacji. Każdego fizjoterapeutę obowiązuje pełna tajemnica medyczna. Każda technika terapeutyczna jest dokładnie tłumaczona zanim zostanie wykonana i po wykluczeniu przeciwwskazań, pacjent sam decyduje czy chce aby została wykonana czy nie. Profesjonalna terapia odbywa się z poszanowaniem prywatności oraz komfortu pacjenta.

W zależności od potrzeby, u dorosłej osoby może zostać wykonane badanie z dostępu per vaginam i/lub per rectum czyli przez pochwę lub przez odbyt. Są to techniki ściśle fizjoterapeutyczne i wyglądają zupełnie inaczej niż u ginekologa lub proktologa. Są przeprowadzane w innych, bardziej komfortowych dla pacjenta pozycjach i mają zupełnie inny cel. Pacjentowi zostaje dokładnie wyjaśnione jakie są cele i spodziewane wyniki tego badania, a następnie prowadzi się terapię i edukację w zakresie odpowiednich ćwiczeń, nawyków i technik do stosowania samodzielnie w domu.

Jeśli z jakiegoś powodu nie można przeprowadzić technik z dostępu per rectum lub per vaginam, fizjoterapeuta ma wiele innych narzędzi aby pomóc w dolegliwościach dna miednicy.

Skąd biorą się te dolegliwości?

Do przyczyn zaburzeń funkcji dna miednicy, oprócz wspomnianych już w poprzednim artykule problemów podczas ciąży
i porodu należą również:

  • przewlekły stres
  • nieprawidłowa postawa ciała np. chroniczne utrzymywanie napięcia mięśni brzucha (wciąganie brzucha) lub zbyt długie siedzenie
  • przebyte urazy fizyczne lub psychiczne
  • nieprawidłowe nawyki związane z oddawaniem stolca i moczu
  • nieprawidłowe treningi fizyczne
  • zaburzenie faz rozwoju ruchowego w dzieciństwie np. pominięcie fazy raczkowania,
  • zbyt wczesne treningi korzystania z nocnika u małych dzieci
  • korzystanie z chodzików i stosowanie nieprawidłowych nosideł u dzieci
  • zaburzenia hormonalne związane np. z menopauzą
  • indywidualnie inne czynniki

Oczywiście wpływ na krocze i dno miednicy mają również przebyte operacje i choroby. Co ciekawe, do przyczyn pozamiejscowych należą również zespoły napięciowe narządu żucia oraz stawów biodrowych. Na wizycie może okazać się, że terapeuta zastosuje techniki dla struktur, które na co dzień nas w ogóle nie bolą i nie kojarzą się z kroczem,
a jednak generują tam dolegliwości.

Pracując z dnem miednicy u swoich pacjentów, terapeuci zauważają pewien paradoks. Objawy z tego rejonu potrafią być tak uciążliwe, że wpływają na wiele obszarów życia człowieka: relacje, seksualność, pracę, aktywność ruchową, życie socjalne, psychikę. Z jednej strony dolegliwości te mogą zmienić całe życie, a z drugiej strony często ignoruje się je, mówi się o nich wciąż mało, wcale, lub w formie żartu. Przekonania na temat naszych intymnych problemów mogą wpływać na decyzje
o podjęciu terapii lub nie. A przecież już same statystyki pokazują, że naprawdę nie jesteśmy sami ze swoim problemem.

Na szczęście istnieje coraz więcej fachowych treści na ten temat, dostępnych dla każdego. Tworzy się coraz więcej zespołów terapeutycznych złożonych z fizjoterapeutów, położnych, lekarzy: ginekologów, urologów, uroginekologów, proktologów, chirurgów, psychiatrów i psychoterapeutów, rozumiejących że są to zagadnienia interdyscyplinarne.

Zachęcam, drodzy Czytelnicy, do dbania o siebie i dalszego eksplorowania tego niezwykle ciekawego tematu.

 

Materiał: mgr Danuta Sokołowska fizjoterapeuta, terapeuta manualny

[email protected], www.ctmrakowski.pl

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%