Nie ukrywam, że jestem zwolenniczką współpracy i jak najszerszego łączenia środowisk i sił. Uważam, że wszystko co wypracujemy wspólnie ma większą siłę rażenia, trwałość i lepszą energię.
W sobotę 9 września, na terenach przylegających do świetlicy wiejskiej w Palędziu odbył się festyn integracyjny. Chciałam napisać festyn dla mieszkańców Palędzia, ale przybyło na niego „pół” gminy, w większość to pół, które ma małe dzieci. Ale słowo mieszkańcy tutaj ma kluczowe znaczenie, ponieważ to oni sami imprezę wymyślili i zorganizowali.
W kwietniu tego roku zawiązała się w Palędziu grupa inicjatywna, która wraz z pracownikami gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dopiewie postanowiła coś zorganizować dla dobra wsi. Inicjatywa miała być oddolna i tworzona przez mieszkańców dla mieszkańców. Po kilku spotkaniach, gdzie omawiano potrzeby i przyszłość sołectwa, postawiono na wspólny festyn. Wspólny, czyli taki, w który zaangażowane będą wszystkie siły i organizacje działające lokalnie. Datę ustalono na drugą sobotę września.
Jak ludzie mają dobrą energię i są dobrze nastawieni, to wszystko się układa. Nawet pogoda sprzyja. W dniu imprezy był wręcz upał, który pozwolił niektórym na wspomnienie wakacji.
Od rana trzeba było wszystko przygotować, rozstawić, pracy jak w ulu… aby od godz. 13.00 goście się dobrze bawili. Tak też było. Teren przy świetlicy szybko zatętnił życiem, dzieciakami i śmiechami. Wszystko się udało, zaplanowane atrakcje wypaliły i cieszyły się ogromnym powodzeniem.
Wymienię niektóre z nich.
W sekcji OSP: Zwiedzanie remizy strażackiej, malowanki strażackie, warsztat pierwszej pomocy, pokaz sprzętu strażackiego, zadymiony namiot.
W sekcji gastro: lody, wata cukrowa, popcorn, ciasta domowe, kawa, herbata, lemoniada, mrożona herbata.
W sekcji dla maluszków: plac zabaw, basen z piłeczkami, labirynt.
W sekcji sport: tor przeszkód, walki mieczami Go NOW, potyczki piłkarskie.
W sekcji rozrywka: zumba z Karoliną, malowanie toreb, fotobudka 360 z gadżetami, ścianka do zdjęć, dmuchańce, brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki, kręcenie baloników, bańki mydlane, eksperymenty chemiczne, gra terenowa, żółty wózek mobilnego OPS.
Abyście Państwo mogli spędzić tak beztrosko to sobotnie popołudnie i cieszyć się w większości darmowymi atrakcjami, ciężko pracowała na to grupa kilku osób całkiem społecznie i za darmo. Pozwolę sobie ich wymienić. Grupę odpowiedzialną za formalności tworzyła Izabela Tokarska, która napisała projekt, rozlicza go i koordynowała całość; Tomasz Ratajczak i ja, czyli Agnieszka Wilczyńska. W przedsięwzięciu z ogromnym zaangażowanie brali udział: Koło Gospodyń Wiejskich w Palędziu; Ochotnicza Straż Pożarna w Palędziu + sekcja młodzieżowa i kobieca; Akademia Piłkarska Wilki Dąbrówka; Żłobek Żyrafy z Dąbrówki i Dopiewca; Ośrodek Pomocy Społecznej w Dopiewie; Poznańska Akademia Karate; sołectwo Palędzie; Strefa Bystrzaka. Bardzo serdecznie wszystkim dziękujemy! Na koniec jeszcze szczególne ukłony w stronę mieszkańców Palędzia i innych dobrych osób, którzy bezinteresownie pomagali i nas wspierali.
Aby większość atrakcji była darmowa dla odwiedzających udało się pozyskać dofinansowanie z Ośrodka Pomocy Społecznej w Dopiewie, dmuchańce dla dzieci sponsorowało sołectwo, wodę - ZUK Dopiewo, a zadymiony namiot firma Ogniopoz z Gołusek.
Patrząc na frekwencję, wasze uśmiechy, zaangażowanie z jakim uczestniczyliście w imprezie, jak długo z nami byliście, wspólnie piknikowaliście, integrowaliście się… odnosimy wrażenie, że dobrze się bawiliście. I o to nam chodziło!
Dla organizatorów ważne są Wasze opinie. Prosimy napiszcie do nas ([email protected]) co Wam się podobało, czego było za mało albo za dużo. Pomoże nam to kolejnym razem zorganizować jeszcze fajniejszą imprezę.
***
Mamy szczyt kampanii wyborczej. Ku mojemu zaskoczeniu, ale piszę to także z satysfakcją, nasz festyn przeszedł niezauważony przez polityków, także lokalnych. Nie było ani jednego posła, senatora ani kandydata na takowego, a przynajmniej nikt nie agitował. A z lokalnego podwórka, prócz naszej Agnieszki Grześkowiak – sołtys Palędzia, nie było u nas żadnych radnych czy sołtysów innych wsi.
Fot: Agnieszka Wilczyńska, Izabela Tokarska, Tomasz Ratajczak
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz