Tarnowwskie termy

Jak sobie poradzili w trakcie lockdownu i jakie pozytywne pokłady pozytywnej energii w sobie odnaleźli z Prezes Tarnowskich Term Anita Stellmaszyk rozmawia Michał Nowak.

1. Przez jak długo byliście zamknięci? Jakie to uczucie móc ponownie otworzyć biznes?

Całkowicie zamknięto aquaparki  w zasadzie od stycznia 2021 r. Wcześniej zamykano nas i otwierano z dnia na dzień kilkakrotnie. Ponowne otwarcie to dla nas nadzieja i ulga-czekaliśmy wszyscy na powrót do normalności.

2. Jakie zmiany zaszły w czasie lockdownu? Co zmieniło się u Was i jakie środki ostrożności zostały podjęte aby móc przyjmować gości?

Lockdown doświadczył nas bardzo dotkliwie. Strefa rekreacji i wypoczynku stała się nagle niedostępna, a to, co ludzie kojarzyli z radością i relaksem zostało zakazane. Aby znowu zaprosić klientów, musieliśmy umożliwić zachowanie dystansu poprzez ograniczenie liczby osób korzystających z basenu czy wzmożoną dezynfekcję powierzchni.
Badania na całym świecie pokazują, że woda basenowa nie sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusa. Aquaparki zawsze spełniały wysokie wymogi higieniczne, posiadają doskonałą wentylację, zapewniają wielokrotną wymianę i uzdatnianie wody tym samym, dają poczucie bezpieczeństwa. Jak wszędzie należy zachować dystans, używać maseczek poza basenem i przestrzegać zasad higieny. Wirus ginie podczas mycia w chlorowanej wodzie, a basen daje nam takie możliwości.
W okresie zamknięcia obiektu staraliśmy się wspierać działania związane z walką z pandemią.
Uruchomiliśmy na Termach punkt wymazowy, szyliśmy maseczki oraz udostępniamy salę
konferencyjną, która obecnie przeznaczona jest do wykonywania szczepień.

3. Jakie plany macie na ten rok? Czy uda się wszystko zrealizować czy może ze względu na pandemię skupiacie się na „tu i teraz”?

Plany….w czasie pandemii to najtrudniejsze słowo. Wielokrotnie otwierano nas , aby za chwilę zamknąć. Chcielibyśmy działać nieprzerwanie bez ograniczeń – a wtedy reszta będzie się dobrze układać. Jesteśmy na to gotowi.

4. Czy liczycie na powrót do działalności w takiej formie jak przed wybuchem pandemii, a tym samym tak samo dużego zainteresowania Waszymi usługami jak wcześniej?

Kilka miesięcy przed wybuchem pandemii to był najlepszy okres w całej naszej działalności, Kluby sportowe, klienci indywidualni polubili i na stałe wpisali w grafik zarówno Tarnowskie Termy, jak i Klub Fitness. Z semestru na semestr miejsca w Akademii Pływania były wszystkie zajęte. Okres Pandemia zatrzymał nas w domu i tym samym także znacznie obniżył sprawność fizyczną społeczeństwa.
Wszyscy tęsknimy za powrotem do aktywności sportowej, a pływanie to sport, który jest zalecany jako sposób na rehabilitację zarówno po przechorowaniu, jak również dla relaksu i odpoczynku po pracy. Zainteresowanie jest bardzo duże - liczymy, że przy zachowaniu zasad higieny bardzo szybko powrócimy do stanu sprzed pandemii.

5. Czego możemy Wam życzyć na tej „nowej” drodze po otwarciu i jak chcielibyście zachęcić gości do powrotu na Termy Tarnowskie?

Starajmy się zachować zdrowy rozsądek: aby nie narażać siebie i innych. Cała załoga Tarnowskich Term jest już po 2 dawkach szczepionki przeciwko Covid-19. Na miejscu wykonujemy szczepienia, robimy wymazy, udzielamy się jak tylko można, aby nie posądzono nas o ,,nicnierobienie”
To niewyobrażalne jak ten trudny czas odkrył w nas pokłady licznych talentów i możliwości.
Czas przerwy okazał się dla nas wyjątkowo pracowity - sami wykonywaliśmy większość prac w środku i na zewnątrz obiektu. Jest dużo zieleni, kolorowe ściany 3d, a na plaży morski piasek. Za kilka tygodni zakwitnie pole lawendy, a w ulach urzędują pszczoły. Dzięki takiej aktywności udało się nie tylko przetrwać czas lockdownu, ale także upiększyć i zmodernizować wiele stref.
Życzmy sobie wszyscy dużo zdrowia, bo ostatnie miesiące pokazały, jak ono jest ważne! Resztę powoli da się odbudować, bo gdzie jak nie w najpiękniejszej strefie relaksu gorących basenów termalnych?

Prezes Tarnowskich Term

Anita Stellmaszyk