Nowe bloki w Dopiewcu, czyli 1000 nowych mieszkańców

Na pewno czekali Państwo na tę inwestycję z niecierpliwością – kolejne bloki w Dopiewcu.

Tym razem nie będą to zwykłe budynki wielorodzinne, jakie już znamy na Osiedlu Leśna Polana w Dopiewcu. Spodziewajmy się 9 budynków po 56 mieszkań każdy, czyli łącznie 504 mieszkania.

Do tej pory na osiedlu budowano budynki wielorodzinne, ale w ilością mieszkań około 10.

Niech w każdym z mieszkań zamieszkają tylko dwie osoby, to mamy w pakiecie ponad 1 000 nowych mieszkańców.

A gdzie, na osiedlu, które ma tylko 2 wąskie drogi wyjazdowe, jedno przedszkole, jeden fajny plac zabaw dla młodszych dzieci, dwa małe sklepiki, kawiarenko – piekarnię i cudowny las w sąsiedztwie. Leśna Polana w Dopiewcu wita.

Cały teren o powierzchni 110 ha w Dopiewcu od lat ma obowiązujące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Większość terenów tam przeznaczonych jest pod zabudowę mieszkaniową wraz z usługami. Plany te zostały uchwalane, gdy Wójtem Gminy Dopiewo był Andrzej Strażyński, obecny Radny Powiatowy.

Jeśli zabudowa mieszkaniowa będzie szła dalej w tą stronę, jak obecnie inwestor wnioskuje, za kilka lat na osiedlu będzie mieszkało tyle ludzi co w reszcie gminy. Pamiętajmy, że są tam tylko dwie drogi wyjazdowe:
- jedna do Palędzia, ul. Leśna, wzdłuż lasu
- druga do Dopiewca, ul. Jesionowa – nieutwardzona.
Obie dość wąskie, nieprzystosowane do dużego natężenia ruchu, bez chodników, czy ścieżek rowerowych.

Przy zwiększającej się ilości mieszkańców potrzebna by była kolejna droga, szeroka, zbiorcza, wyprowadzająca płynnie ruch samochodowy do jakiejś drogi wyższego rzędu, w stronę eski. Najlepiej z wiaduktem nad torami.

Ale któż miałby wybudować taką drogę. Inwestor przecież buduje ulice z kostki tylko u siebie, reszta leży w gestii gminy. Czyli zostanie sfinansowane przez resztę mieszkańców gminy także. Do tego dochodzi zapotrzebowanie na wodę, usługi edukacyjne, zdrowotne, kanalizacja… tego wszystkiego inwestor nie zapewnia. Za to wszystko musi zapłacić gmina, czyli my wszyscy.

W zeszłym roku mieszkańcy walczyli, aby można było gdzieś tam zorganizować lokal wyborczy. Problem w tym, że może on być umiejscowiony wyłącznie w obiekcie publicznym, nie prywatnym, a na wskazanym terenie nie ma ani jednego kawałka gminnego terenu, więc i gminnego budynku nie będzie. O dom kultury, świetlicę czy jakikolwiek innym obiekt integrujący lokalną społeczność trzeba się prosić dewelopera. A patrząc na jego ostatnie propozycje, budowa obiektu, którego nie da się sprzedać raczej nie łączy się z interesem ekonomicznym, czyli śmiem wątpić czy taki obiekt kiedykolwiek powstanie.

W sprawie budowy bloków swoje opinie wydali już Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny oraz Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Nie wskazują oni potrzeby przeprowadzania oceny oddziaływania ww. przedsięwzięcia na środowisko.

Stowarzyszenie Rada Osiedla Leśna Polana monitoruje sprawę. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Stowarzyszenia spotkali się z wójtem gminy i rozmawiali o możliwościach dalszego działania.

Co zrobić, żeby chociaż odwlec w czasie tę inwestycję. Nasza gmina nie jest na to gotowa.

***

Także będę śledzić sprawę i wrócę do tematu, gdy tylko ukażą się nowe informacje.  

***

Fot. Wizualizacja obecnej zabudowy  (dabrowka.com.pl)