Zamknij

Depresja w horoskopie

20:44, 03.11.2020 N.W Aktualizacja: 20:44, 03.11.2020
Skomentuj

Depresja w horoskopie.

Z roku na rok coraz większą uwagę w przestrzeni publicznej poświęca się temu zagadnieniu.


Już dawno depresja wyszła ze strefy tabu.


Do zaburzeń tego typu przyznaje się do wiele osób z pierwszych stron gazet, artystów, celebrytów - choroba nie oszczędza jednak żadnej grupy społecznej.

Niekiedy na depresję cierpią osoby, których absolutnie nie posądzalibyśmy o bycie ofiarami tej choroby, gdyż na pozór funkcjonują całkowicie „normalnie”.

Panująca obecnie epidemia covid, niepokoje społeczne, problemy z pracą, organizacją opieki nad dziećmi i starszymi członkami rodziny, często też trudności z uzyskaniem kompetentnej pomocy medycznej wywołują strach o przyszłość – także tę ekonomiczną. Wskutek ostatnich zdarzeń znacznie zwiększył się poziom społecznego niepokoju. U wielu co wrażliwszych osób możemy zaobserwować pojawienie się zaburzeń lękowych i depresyjnych.

Czy w horoskopie „widać” depresję?

Jak najbardziej, jest możliwe stwierdzenie predyspozycji do tej choroby na podstawie horoskopu urodzeniowego.
Świadczą o niej dość złożone konfiguracje różnych czynników.

Są Znaki Zodiaku, które archetypowo bardziej niż inne predestynowane są do tej choroby, jednak tendencje depresyjne mogą być widoczne w różnych (nie tylko znakach) elementach horoskopu. Nigdy jednak nie jest to jeden czynnik, nie należy więc wyciągać pochopnych wniosków.

W szczególności „lubią się” pojawiać trudne konfigurację Saturna, Neptuna i Plutona do Świateł, Wenus i Merkurego. Również nieharmonijna obsada VI, VIII i XII sektora - szczególnie, gdy połączona jest z napięciowymi aspektami powyższych planet, lubi dawać „depresyjne” predyspozycje.
Aspekty Urana będą raczej predestynowały do nadpobudliwości, nerwic, bezsenności i zaburzeń koncentracji.

Połączenie nieharmonijnych wpływów Urana i Neptuna często realizuje się jako choroba afektywna dwubiegunowa, natomiast Plutona i Neptuna jako  schizofrenia.

.

Czy mogę zachorować na depresję nie posiadając w horoskopie predyspozycji?

Nie. Możliwe jest natomiast okresowe obniżenie nastroju, często nawet bardzo dotkliwe.

W takich przypadkach będzie ono efektem napięciowych tranzytów do planet osobistych w szczególności do Księżyca i Merkurego.


Również trudne tranzyty do planet znajdujących się w powyżej wspomnianych sektorach horoskopu, mogą wywoływać taki efekt.

Jak sobie pomóc?

W przypadku szczególnie dotkliwego „obciążenia” horoskopu urodzeniowego opcją, którą na pewno warto rozważyć, jest relokacja horoskopu. Dzięki astrokartografii możliwe jest znalezienie optymalnego dla nas miejsca do życia.

W przypadku, gdy złe samopoczucie powiązane jest z trudnymi tranzytami, na pewno pomoże nam świadomość, że problem jest przejściowy i wiedza jak długo będziemy musieli się z nim zmagać.

Autor: DarAstro

https://www.facebook.com/darastro1

(N.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%