Kto u nas w gminie wypieka najlepsze rogale świętomarcińskie?

W naszej gminie mają siedzibę 4 większe cukiernie; Doppiek, Nowaczyk, Rawa i Róża. Oczywiście znajdziemy także sklepy i stoiska innych cukierników, nawet duże sieci handlowe mają rogale świętomarcińskie w swojej ofercie, ale ja chciałabym Wam zarekomendować dziś naszych lokalnych przedsiębiorców i ich wyroby.

Rogal z tradycją

Święto Niepodległości, 11 listopada czyli Święty Marcin to w naszych okolicach wyjątkowe wydarzenie. Możemy się pochwalić unikatowym w skali świata rogalem świętomarcińskim oznaczonym od 2008 roku unijnym znakiem geograficznym z certyfikatem "Produktu o Chronionej Nazwie Pochodzenia w Unii Europejskiej". Oznacza to, że prawdziwy rogal świętomarciński jest wypiekany tylko w Poznaniu i w wyznaczonych powiatach Wielkopolski. Poza tym rejonem nikt nie może używać tej nazwy.

Aby cukiernia mogła określać swoje rogale mianem "Rogala Świętomarcińskiego", musi otrzymać Certyfikat, czyli potwierdzenie prawa do wytwarzania (numerowane Świadectwo Jakości Handlowej). Musi być odnawiamy co trzy lata, ale ich produkcja jest kontrolowana częściej.

Tradycyjnie wypiekany jest z ciasta półfrancuskiego z nadzieniem z białego maku. Ma kształt podkowy oraz dekoruje się go pomadą i rozdrobnionymi orzechami. Waży średnio od 150 do 250 g.

W skład nadzienia wchodzą ściśle określone składniki: biały mak, cukier, okruchy, masa jajowa, tłuszcz, rodzynki, orzechy, owoce w syropie lub kandyzowane, aromat migdałowy. Kombinacja tych składników oraz specyficzne listkujące ciasto powoduje, że rogal świętomarciński jest wyjątkowy, a każda cukiernia chroni przepis na idealnego rogala jak oka w głowie.

Ciekawostką jest, że okolicach Świętego Marcina poznaniacy zjadają kilkaset ton rogali. Rzemieślnicy zrzeszeni w Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu sprzedają w Dniu Świętego Marcina średnio 250 ton rogali, przez cały rok 500 ton, czyli około 2,5 miliona sztuk rogali.

Idziemy na rogala

Jak co roku i ja z moją rodziną rzucam się na rogale. Nawet kupuję ich więcej i wysyłam do rodziny w Polskę. W tym roku postanowiłam posmakować rogali wyłącznie z naszych lokalnych piekarni.

W naszej gminie mają swoją oficjalną siedzibę 4 cukiernie:
- Doppiek Sp. z o.o. (Dopiewo).
- Piekarnia – Cukiernia Krzysztof i Leszek Nowaczyk Sp. jawna (Dopiewo)
- Piekarnia Rawa Dopiewo Robert Olejniczak (Konarzewo)
- Cukiernia Róża Ciasta Domowe Aleksandra Kuchta (Dopiewiec)

Oczywiście nie będę Wam mówić, które najbardziej mi smakowały, bo każdy lubi co innego  ma swoje preferencje, ale wszystkie wam serdecznie polecam.

Te które kupiłam były świeże, pachnące, smaczne i naprawdę trudno było zjeść wszystkiego na raz.

Z próbowanych przez nas rogali połowa była certyfikowana. Wyroby z Doppieku i Róży były bez certyfikatu. Nie sprzedawano więc jako rogali świętomarcińskich lecz w Doppieku jako poznańskie, a w Róży jako rogale z białym makiem.

Reszta z testowanych miała tegoroczne dokumenty potwierdzające oryginalność wypieków.

Przyjemność delektowania się rogalami kosztuje i to nie mało. Najtańsze rogale są w Rawie – 46 zł/ kg, u Nowaczyka kosztują 55 zł/ kg, w Doppieku - 59 zł/ kg a u Róży – 59,90 zł/ kg.

Życzymy Wam smacznego i pięknego świętowania :-)

PS. Wszystkie zostały zakupione przeze mnie osobiście. Żaden sponsoring.